czwartek, 31 grudnia 2015

Ostatni raz się widzimy

Oczywiście w tym roku ;-) Jestem tak oryginalna jak Kraśko, wybaczcie. 
Kreacje wyszykowane? Makijaże pozaczynane? Fryzury już poukładane? Szampany się chłodzą? 
Pewnie większość z Was spędzi tę noc tak jak ja, to co się będę chwalić. Jeszcze tylko skoczę do sklepu po coś mocniejszego bo mnie dzieciaki wczoraj przyjechali i wszystko powypijali. A jak wytrzymam do północy to butelkę z bąbelkami otworzę i wypiję za pomyślność moją i Waszą. 

Szczęśliwego Nowego Roku!



8 komentarzy:

  1. Nie mowila mama, zeby trunkow nie mieszac? Pozostan przy Jacku, bo w przeciwnym razie zejdziesz we snie na kaca-giganta i od nowego roku nie bede miala co czytac.
    Dosiego! :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jacek wczoraj niestety wyszedł, mówiłam że dziecka przyjechali. Różowe winko już w kieliszeczku a szamapanik się w lodóweczce studzi. NIe wiem tylko czy piżamę to od razu zakładać czy już po szampanie :-)
      DOsiego Aniu! :-**

      Usuń
  2. Wszystkiego dobrego, aby Tobie dobrze się działo. A że działo to armata żeby się armatnęło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczęśliwego Nowego Roku !
    Wróciłaś już z baletów ? ;-)

    OdpowiedzUsuń