O mnie



Mam na imię Iwona, mieszkam na stałe w Szkocji. Mam dwoje dorosłych dzieci, jedną wspaniałą wnuczkę i czarną kiciusię, z białym kołnierzykiem więc nie taką całkiem czarną.  
Piszę tu to co uważam za stosowne w danym momencie. Po latach zamieszek i zawirowań wciąż szukam strefy ZEN, a  gatunek ludzki jest mnie w stanie bardzo łatwo wytrącić z równowagi. Myślałam, że najgorsze są te typy umieszczone tymczasowo w pojeździe poruszającym się po mojej drodze, ale najbardziej wkurzają mnie kłamcy, oszuści, rasiści i homofoby. Nieważne jakiego sa koloru, nacji, wieku, płci czy profesji. Jestem i zawsze byłam za poszanowaniem drugiego człowieka i szacunkiem niezależnie odf tego zco własnie napisałam. I wierzę, że sprawiedliwość zawsze Cię dopadnie, i to wtedy gdy sie najmniej będziesz tego spodziewać. 


Podoba ci się blog? Masz jakieś uwagi lub spostrzeżenia lub po prostu chcesz pogadać? Napisz co myślisz w komentarzu, lub wyślij emaila, z tego okienka po prawej stronie, chętnie odpowiem. Przykro mi ale Anonimowe komentarze będą usuwane zgodnie z wolą autorki bloga czyli moją.




21 komentarzy:

  1. Witam
    Zamiast BMW wybrałbym Toyotę Land Cruiser V8 :)

    pozdrawiam z Arabii Saudyjskiej
    Pawel

    OdpowiedzUsuń
  2. Och, tak naprawdę to kupiłabym Aston Martin Vanquish ale to zależy od ilości wygranej :-) Land Cruizerem fascynowałam się kiedyś, nie powiem. A co tam, kupię sobie oba!

    OdpowiedzUsuń
  3. kup sobie stainwaya

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Iwonko ze Szkocji napisałam do Ciebie jakiś czas emalię dostałaś? Mam córkę w Szkocji. Skończyła tam studia i pracuje. Ale tęsknota jest silna, trochę wśród znajomych polaków jakby mniejsza, wysłałam jej Twój blog do poczytania. Pozdrawiam z zaśnieżonej Polski, odezwij się czy przeczytałaś chociaż ten wpis.
    Elka

    OdpowiedzUsuń
  5. Elu, nie dostałam niestety emaila, ale twój komentarz z 23 marca przeczytałam. Gdybyś zechciała jeszcze raz napisać, to na górze, nad komentarzami, na końcu wpisu o mnie jest "Napisz do mnie" i jak najedziesz na to to cię powinno przenieść do programu emailowego, a jak nie masz i korzystasz z poczty na stronie, po prostu naciśnij prawą stroną myszki na "Napisz do mnie", zaznacz "kopiuj adres email" i wklej go w pasek adresowy swojej poczty.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam.
    Również jestem zwierzolubna.
    Zostawiam ślad.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mogę prosic o adres mail do Pani?

    OdpowiedzUsuń
  8. Przykro mi ale nie podaję na publicznych stronach adresu email do osób anonimowych.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo refleksyjne wiersze i bardzo smutne. Zastanawiające jest dlaczego dusza
    wędrująca nie może zrealizować marzeń ? A może tu chodzi o karmę - to co dajesz, to wraca... Życzę dogłębnego zmagania "ciała z duszą", a wierzę, ze w tej "kolejce po marzenia" zdarzy się wiele dobrego! Powodzenia i wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani A(nonimowa) - odpowiedź jest prosta: marzenia się zmieniają :-) I kto powiedział że moja dusza nie może zrealizować marzeń? Każde pragnienie pociąga za sobą następne i tak się ten świat kręci. Człowiek może mieć wszystko o czym tylko w życiu zamarzy. Wystarczy że jego marzenia BĘDĄ do spełnienia! Pozdrawiam.

      Usuń
  10. AAAAAAA nie wiedziałam , że masz bloga !!! Biere sie za czytanie :-))
    Pozdrowionka :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Kropla rosy (bardzo udana!) zachecila mnie do dalszego czytania. Nie tylko wierszy... Bardzo tu przyjemnie :) rozumiem co to znaczy pisac do szuflady, na szczescie jest internet! Zycze Pani powodzenia i mam nadzieje, ze bedzie Pani kontynuowac.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zajrzałem raz i pozwolę sobie wracać tu.

    OdpowiedzUsuń
  13. "Przypadkiem" trafiłam tutaj i...umarłam.Ze śmiechu.No i ze 3 włókna kolagenowe pękły a co za tym idzie:moja uroda poszła sobie...Blog świetny!Zagości u mnie na stałe.Pozdrawiam serdecznie-Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, oby wiecej takich przypadkow. Pozdrawiam i zapraszam do lektury :-)

      Usuń
  14. Z przykrością stwierdzam, że nie potrafię powiększyć postów, by moc je poczytać.

    OdpowiedzUsuń
  15. Weszłam tu prawie przypadkiem. Też jestem blogerką. www.wokolciebie.blogspot.com I też czasem zapisuję liryczne myśli www.tanczacymotyl.blogspot.com
    Podoba mi sie tutaj bardzo, zostaję... Pozdrawiam, Pola

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzień dobry Pani Iwono! Na jakimś blogu natknęłam się na Pani komentarz odnośnie zwiedzania Szkocji z kilkoma ciekawymi radami. Czy można zadać Pani kilka pytań na temat takiego road tripa?
    Pozdrawiam
    Weronika
    czarnawoda01@gmail.com

    OdpowiedzUsuń