poniedziałek, 7 lipca 2014

Tiguś barankuje

Tiguś coś nam ostatnio skanapiał. Zamiast na moim łóżku to śpi na sofie w salonie, przychodzi do człowieka normalnie jakby prosił żeby go wziąć na ręce i nawet na tych ręcach wytrzymuje ze trzydzieści sekund, łasi się i każe głaskać, a nawet uwaga uwaga! - zamiast zwykłego chrząkania i charczenia, po którym już nawet do doktora go woziliśmy czy aby z płucyma to on wszystko ma w porządku - wydaje już z siebie dźwięki przypominające co nieco mruczenie. Do Migusiowego traktorka to jeszcze wiele wiele mu brakuje, ale idzie w dobrym kierunku... Jak mu, że tak przypomnę szanownym czytelnikom, wejście człowiekowi na kolana zabrało cztery i pół roku, to możemy mieć nadzieję że już za jakieś pięć lat Tiguś będzie mruczauuuu jak Prawdziwy Kot!
Jako że barankowanie czasami mu nawet i wychodziło jak chciał żreć nad ranem, zdumienie coraz większe mnie ogarnia że kocisko barankować przychodzi ot tak, bez potrzeby wrodzonej, czyli nażarte i napite, wydaje się jakby manier zaczynał normalnie nabierać. Wita się z człowiekiem po prostu, z własnej i nieprzymuszonej woli... W związku z tą doniosłą okazją teraz będzie pokaz najnowszych umiejętności Tigusiowych, czyli... Tiguś barankuje.
Za jakość zdjęć przepraszam, ale jak tu zrobić dobre zdjęcie jak się jedną ręką trzyma aparat a drugą kota? Który domaga się nawet i dwóch rąk, po każdej stronie pyszczora...

Zapraszam... Bez opisu...





















Pozdrawiam!


4 komentarze:

  1. Jaki on sliczny i kochany baranek :)))
    Tez z niego taka zmierzla zolza jak z Miecki, bo Bulka jest juz calkiem inna, przymilna, przyjazna dla wszystkich, lubiaca pieszczoty i gadajaca. :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. No zouza, widzialas jak wbija kly w reke ktora go glaszcze? :-))))
    A tak na serio to on nawet juz nie gryzie za bardzo, te zebiska to tylko jak sie domaga wiecej glaskow. Chociaz jak sie wnerwi to potrafi uwalic!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie obie podgryzaja, ale leciutko i zabawowo. Jeszcze dotad zadna nie uwalila nikogo na powaznie. :)

      Usuń
  3. O, masz dpiero teraz pojawiłaś się w gadżecie Zaglądam...
    Ech ten blogger...
    Głaski dla Tigusia...

    OdpowiedzUsuń