środa, 29 kwietnia 2015

Kto chce bym go kochała

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Kto chce bym go kochała

Kto chce bym go kochała, nie może być nigdy ponury
i musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do góry.
Kto chce, bym go kochała, musi umieć siedzieć na ławce
i przyglądać się bacznie robakom i każdej najmniejszej trawce.

I musi też ziewać, kiedy pogrzeb przechodzi ulicą,
gdy na procesjach tłumy pobożne idą i krzyczą.

Lecz musi być za to wzruszony, gdy na przykład kukułka kuka
lub gdy dzięcioł kuje zawzięcie w srebrzystą powłokę buka.

Musi umieć pieska pogłaskać i mnie musi umieć pieścić,
i śmiać się, i na dnie siebie żyć słodkim snem bez treści,

i nie wiedzieć nic, jak ja nie wiem, i milczeć w rozkosznej ciemności,
i być daleki od dobra i równie daleki od złości.

*********************************************************
Ostatnio zrobiłam sobie rachunek sumienia. No bo tak, gdzie się człowiek nie obejrzy tam chcą od niego jakichś deklaracji. O sprawy damsko-męskie chodzi żeby nie było. Na przykład - czego szukasz w mężczyźnie, czego się po nim spodziewasz? Jakie cechy fizyczne Cię najbardziej pociągają w mężczyźnie? Jaki musi powinien mieć charakter? No i tu następuje litania, oczywiście w zależności od kobiety będzie trochę inna, ale tak mniej więcej:

- Wygląd nie jest ważny ale musi być wysoki, wysportowany, szczupły, muskularny, blondyn, brunet, oczy niebieskie, brązowe, z pięknymi zębami i nieziemskim uśmiechem (niepotrzebne skreślić albo dodać jak kto woli).

- Musi być troskliwy i opiekuńczy, tego chce każda kobieta, nie mówcie mi że nie. Bardzo często pod tym punktem kryje się - z kasą, no bo jak tu zadbać o kobietę jak się nie ma grosza przy dupie.
- Pewny siebie i skromny. Tak myślę że tu chodzi o to że ma swoje zdanie ale się nie narzuca, zna swoją wartość, potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji.

- Mieć poczucie humoru. No jasne, każdy lubi się śmiać. Z tym to bym jednak nie przesadzała, co innego jak śmiejemy się wspólnie, a co innego jak żarty rozumie tylko osoba która je wypowiada.

- Być przedsiębiorczy i ambitny. Żadna z nas nie chce faceta który cały dzień siedzi przed telewizorem z piwskiem w łapsku.

- Potrafi okazać uczucia i nie wstydzi się ich. I nie chodzi o to że sobie popłacze na smutnym filmie, a raczej o to że złapie Cię za rękę w tłumie ludzi, pocałuje wśród znajomych, klepnie w tyłek gdy jesteście sami. Pokazuje że mu na Tobie zależy. 

Listę można mnożyć i mnożyć, jak wiele kobiet tak długa zapewne byłaby lista. A ja ostatnio odkryłam że łatwiej mi powiedzieć jaki nie powinien być mój mężczyzna niż jaki powinien być. Tak więc, mężczyzna który chce abym go kochała:

- Przede wszystkim nie może być brudny. Nie ważne że kąpał się już dzisiaj rano, a nawet po siłowni po południu, ważne żeby do łóżka przychodził czysty i pachnący, z wyczyszczonymi na świeżo zębami. I nie ma to nic wspólnego z seksem.

- Nie może być sknerą. Oszczędzać na wodzie nie spłukując kibelka, narzekać że się wydało za dużo pieniędzy w restauracji i wmawiać mi że muszę mieć gotówkę przy sobie, podczas gdy ja nie noszę gotówki bo mam przy sobie zawsze kartę. Kilka kart. Nie może nie przynosić mi kwiatów od czasu do czasu. 

- Nie może być chamem. Chodzi mi tu o brak szacunku. Bo brakiem szacunku jest gdy ktoś słucha na cały regulator durnych piosenek w samochodzie, szczególnie gdy wie że ja nie znoszę głośnej muzyki. Brakiem szacunku jest nie ściszenie telewizora gdy śpię. Brakiem szacunku jest mówienie do mnie głupia krowo, nawet w żartach.

- Nie może spać pół dnia, a potem nie spać przez całą noc. Ja mam inny system życia. 

- Nie może absolutnie narzekać na swoje byłe partnerki. W końcu z jakiegoś powodu z nimi był. A w ogóle mnie nie obchodzą żadne byłe partnerki. Nie mam ochoty żeby ktoś inny się między nami plątał.

- Nie może rzucać słów na wiatr. Jak powie że będzie o ósmej to ja chcę żeby był o ósmej, no w drodze wyjątku z ważnych przyczyn może się spóźnić raz czy dwa. Ale nie cały czas. Nie może mówić że ja jestem najważniejsza, a nie mieć dla mnie czasu bo... musi jechać z mamusią na zakupy. Albo z dziećmi. Ja nie muszę być dla kogoś najważniejsza. Ale jak mówi że jestem to niech to pokaże. 

- Nie może palić papierosów. Nawet elektronicznych. 

- Nie może nadużywać alkoholu. Alkohol jest dla ludzi, ale nie za dużo i nie codziennie.

- Nie może być leniem. Wiadomo, każdy jest leniwy od czasu do czasu, ale taki prawdziwy leń zostawi po sobie bałagan i będzie czekał aż ktoś posprząta, taki leń będzie się ciągle spóźniał bo nigdy nie ma czasu, taki leń nigdzie nie chce chodzić bo mu sie nie chce. Najchętniej by przy telewizorze cały czas siedział. Telewizorom również mówimy nie. 

- Nie może być namolny i namawiać mnie na coś czego nie chcę. Nie może mi wmawiać że lubię coś czego nie lubię, albo że powiedziałam coś czego nie powiedziałam, albo że zrobiłam coś czego nie zrobiłam ani nawet o tym nie pomyślałam. Jeszcze gorzej jak próbuje coś wymusić. 

- Nie może źle traktować moich kotów i źle mówić o moich dzieciach. 

- Nie może cały czas gadać o polityce i zarażać mnie swoimi durnymi poglądami i zainteresowaniami. Bo ja mam swoje i nie mam ochoty niczego zmieniać. ,

- Nie może siedzieć całym swoim jestestwem w przeszłości, nie może się nie rozwijać, nie podążać za nowoczesnością, smartfonami i współczesną techniką. Nie mam nic przeciwko szanowaniu i zachowywaniu tradycji, ale nie chcę bez przerwy słuchać że kiedyś to było dobrze a teraz nie jest. 

No i co, znacie takich? 


14 komentarzy:

  1. Po pierwsze - kocham Jasnorzewską. Mam jej wszystkie (prawie) wiersze wydane w pieknej oprawie jako zbior dzieł i wracam do tych wierszy bardzo czesto!
    Po drugie - ufff! nie wiem, co napisac, ale te cechy faceta, ktore wymienilas, to cechy wazne, bo najistotniejsze są nasze oczekiwania, bo to my chcemy akurat takiego, a nie innego. Ale dzis tak trudno znalezc takiego, szczegolnie w naszym wieku... "Gdzie ci mezczyzni, prawdziwi, tacy...?"
    Zycze Ci, aby sie taki znalazł, bede trzymac kciuki:-))) Moze na tych spotkaniach sluzbowych w koncu pojawi sie taki??? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Irminko, Ja nie zamierzam zadnego faceta szukac, a juz szczegolnie na spotkaniach sluzbowych. Jakos w pracy inny etos tutaj panuje :-) Nie mam zadnych oczekiwan w stosunku do facetow, jak sie jakis znajdzie to bedzie.

      Usuń
    2. No przeciez ja wiem, ze nie zamierzasz szukac, ze tylko teoretycznie potraktowalas ten temat. A co do tych spotkan sluzbowych, to bylo zartem. Mam nadzieje, ze nie urazilam Cie:-)

      Usuń
    3. No co Ty, jakie urazic? Mnie urazic? Wirtualnie sie nie da :-) Buzka x

      Usuń
  2. Z Jasnorzewskiej to najbardziej lubię..."Topielice"
    Mężczyzna musi być po prostu...normalny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, i to jest bardzo dobre slowo. Tylko ze ta normalnosc tez dla kazdego co innego znaczy :-)

      Usuń
  3. Tacy albo juz wymarli, albo od dawna sa zajeci i pilnie strzezeni przez swoje "posiadaczki".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja sie obawiam ze wielu sie ukrywa, bo boja sie ze baba bedzie nimi rzadzila :-D

      Usuń
  4. Znam , teraz mam takiego prawie ideała, bo ideałów nie ma,
    ale za to świetnie dogadujemy się.
    Strzelec i Byk to modelowy związek.
    Poczytaj ten horoskop, jest świetny
    i u mnie wszystko się zgadza.
    http://krystian.homelinux.org/testy/znaki/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No rzeczywiscie, swietny jest. Ja w zyciu calym przerobilam tylko Wodnika, Ryby, Koziorozca, Raka, Lwa i Bliznieta. A to z Bykami mi sie najlepiej dogaduje. W sensie przyjacielskim oczywiscie :-)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Bo mi przypomniałaś o... jednym takim!

      Usuń
    2. Ech, mozna by gadac i gadac, ale po co, niech przemijaja z wiatrem :-)

      Usuń