Pamiętacie moją Złotą Książkę?
Przeczytanie pierwszej połowy "Hinger Games" zajęło mi osiem dni, ale się wzięłam i dokończyłam w zeszły piątek. A w sobotę rano...
... oczywiście w łóżku leżąc, bo najlepiej czyta się przecież w pościeli, otworzyłam Książkę Czerwoną.
Czytałam tak i czytałam, potem musiałam wykonać trochę niezbędnych czynności życiowych, jak zakupy czy oglądanie transmisji skoków narciarskich, potem znowu czytałam... Wpadłam w trans, bo tak już mam że jak się wciągnę w książkę to czytam ciurkiem, tak że w niedzielę wieczorem skończyłam "Catching Fire" czyli "W pierścieniu ognia" po polsku.
Tego samego wieczoru otworzyłam książkę niebieską. "Mockingjay" - po polsku chyba "Kosogłos", jak to głupio brzmi... I już nie mogę się doczekać kiedy skończę.
Aż Ci zazdroszczę tego wchłonięcia przez książkę. Mnie się to coraz rzadziej zdarza :(
OdpowiedzUsuńHmmm , a czemuż one są w takich kolorach ?
OdpowiedzUsuńKojarzą mi się z pewnymi filmami :-)
Krysiu, dwie pierwsze mają się kojarzyć z ogniem. Ostatnia... chyba z nadzieją.
UsuńMnie się już rzadziej zdarzają takie wchłonięcia a bywało :) Polecić córce Twoje wchłonięcia? ona czyta dużo i filmy ma fajne ogląda z upodobaniem także. :)
OdpowiedzUsuńJa czytuje z doskoku, najczesciej wieczorem w lozku przed zasnieciem mam wiecej czasu na czytanie. Ale chocby nie wiem jak ciekawa ksiazka, jesli sen mnie dopada, musze ja odlozyc, inaczej spadnie mi na ziemie. :)))
OdpowiedzUsuńNo ja też tak właśnie mam, dlatego w weekendy czytam bo mogę jednym ciągiem.
UsuńA o spadaniu książki - czytając na kindle już parę razy zdarzyło mi się upuścić sobie na nos :-)
Uprzedzalam, ze wciaga:)
OdpowiedzUsuńPomoc 3 czesc ksiazki bedzie realizowana w 2 czesciowym filmie, tylke jeden aktor im sie wysypal:)
No właśnie, co oni z tym mają żeby każdą trzecię część czegoś kręcić w dwóch częściach?
Usuń