piątek, 26 sierpnia 2011

Och!

O mój Boże, ile błędów w tym moim blogu, oglądam go właśnie i jestem przerażona. Ale tak to jest jak się skacze z jednego języka na drugi. Zaraz poprawie bo mi wstyd.
Mój mi kiciul ma jutro szczepienie, mam nadzieje ze nie zwieje na pól dnia jak kot Klarki.... Dobranoc.

2 komentarze: