wtorek, 16 czerwca 2015

Tak się zastanawiam...

Zastanawiam się czy to świat jest taki pokręcony czy sami go sobie tak kręcimy...

Powinnam się cieszyć a płaczę. Nie dosłownie, wirtualnie. W dodatku wciąż nie wiem czy jestem egoistką. Wydaje mi się że nie. Dałam na chwilę głowie porządzić, teraz przynajmniej jednego jestem pewna. Serce nie sługa, ale też nigdy Cię nie zawiedzie.

Pozdrawiam.

12 komentarzy:

  1. Aha.
    A tak w ogóle to o co chodzi...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nie wiadomo o co chodzi i nie chodzi o pieniadze to moze o milosc :-))

      Usuń
  2. No przeciez Ci radzilysmy, nie sluchaj go!
    Tego rozuma znaczy.
    Nie mialabys dylematow. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No przeca nie slucham. Ale sie kurna czasami wyrywa :-)

      Usuń
  3. Dobrze Pantera gada, nie słuchaj tego gupka rozuma! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bede sluchala! Na pohybel mu (czy z nim, nie wiem jak sie to mowi) :-)))

      Usuń
  4. Najlepiej przystąpić do....działania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, jakbym tak zechciala zadzialac to by mnie musieli w kiciu zamknac za morderstwo w afekcie ;-)

      Usuń
  5. ...właśnie nie suchaj go, swojego nie sucham i dobrze na tym wychodzę... :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauwazylam ze jak przestalam to i serce mniej boli, no to chyba dziala :-)

      Usuń