piątek, 13 czerwca 2014

Humor na piątek

Znowu piątek, to trzeba się troszkę rozweselić, nieprawdaż...
Dzisiaj będzie na odwrót, czyli obrazek na początku 




A teraz zapraszam na kawały dnia.



*****
Jasiu przychodzi ze szkoły i mama pyta się go:
- Jasiu jak było w szkole?
- A dobrze. Pani mnie wyróżniła, powiedziała że cała klasa to debile a ja największy.



*****
Katechetka pyta dzieci:
- Kto chciałby iść do nieba?
Wszyscy się zgłaszają oprócz Jasia.
Pani pyta:
- Jasiu, a ty czemu nie chcesz iść do nieba?
- Bo mama po szkole kazała mi iść do domu.


*****
Przychodzi córeczka do domu i chwali się mamie:
- Mamusiu, wszystkie dzieci umiały liczyć do 5-ciu, a ja do 10-ciu. Czy to dlatego, że jestem Blondynką??
- Tak córeczko. - odpowiada mama.
Przychodzi następnego dnia i mówi:
- Mamo, wszystkie dzieci umiały alfabet do "c" ,a ja do "e". Czy to dlatego, że jestem blondynką??
- Tak córeczko. - odpowiada mama.
Przychodzi w kolejny dzień zapłakana i mówi:
- Mamo, dzieci śmiały się, że mam duże piersi. Czy to dlatego, że jestem blondynką??
- Nie kochanie. To dlatego, że ty masz 14 lat, a one tylko 7.



I ten ostatni z dedykacją dla Joasi, której blog czytam namiętnie choć nie komentuję :-) Jak ktoś chce to niech jej przekaże :-)

*****
W szkole pani zadała zadanie domowe, by przygotować opowiadanie zawierające zdanie "matka jest tylko jedna".
Następnego dnia Jasiu opowiada:
- W domu była impreza, mama wysłała mnie do lodówki po dwie butelki wódki a ja wołam z kuchni "Matka! jest tylko jedna!"


Wesołego weekendu!

1 komentarz: