Zimno, szaro i do qpy. Rano mnie zlał śnieg (nie poprawiać), mało się nie rozpuściłam ściągając zamarzniętą taflę z przedniej szyby samochodu, potem przemokły mi buty gdy musiałam zasuwać do i z parkingu po kostki w śnieżnej brei, a już nie mówię co przeżywałam pierwszy raz w tym roku wyjeżdżając na ulicę utytłaną pośniegowym błotem. Na szczęście mokrym a nie przymarzniętym. Moje letnie opony dobrze się sprawują na mokrym ale na śniegu i lodzie to już bardzo niepewnie, z naciskiem na słowo bardzo. Zmartzłam, zmokłam i tak mi zimno do teraz. W końcu poszłam po rozum do głowy na koniec pracy i włączyłam rezerwowy grzejnik olejowy który może posiadać w biurze jedynie arystokracja, hehe... Przysunęłam go do siebie widząc dezaprobatę w oczach Stefki ale ja dzisiaj jestem totalnie nieasertywna. A poza tym jej nie jest zimno i siedzi koło kaloryfera. I tak se siedzę koło grzejniczka i dogrzewam stare kości. Zerknęłam przez okno, drogi już prawie suche. No. I tak ma być bo zaraz pracę kończę. Mam nadzieję że się nie przeziębiłam do reszty bo jutro mam znowu urlop. No to na razie :-)
O, skąd Ty masz śnieg ??
OdpowiedzUsuńU nas ani kawałka dopóki co :-)))
Zdrowia życzę :-)
Z nieba pada :-) Dobrze że nie leży...
UsuńPewnie, ze sie przeziebilas, choc jeszcze o tym nie wiesz. Nie ma tak dobrze, zeby bezkarnie moczyc nogi na blocie posniegowym. Napij sie na wszelki wypadek miodu z cytryna. :)
OdpowiedzUsuńPiję codziennie rano wodę z cytryną i miodem, taka moda w internecie była niedawno. Pomyślałam że na zimę na pewno nie zaszkodzi i tak sobie zażywam zamiast porannej herbaty :-)
UsuńHerbata zimowa znasz?
OdpowiedzUsuńcynamon
goździki
imbir
kardamon
gałki muszkatołowej odrobina
miodu troszeczkę
zalać wodą poczekać aż się zaparzy dodać mleczka odrobinę, pyszne i rozgrzewające. Była u nas restauracja hinduska taką herbatę tam piłam, bardzo smaczna. :) Dobrze że śnieg stopniał miłego łykendu :)
Mam taka gotową Elu, okazało się że córka wirusa do domu przyniosła. Mnie aż tak nie wzięło, ale ona dość chora była. Już jest lepiej, do Świąt będzie wszystko w porządku :-)
UsuńA gdzie ten śnieg? W Poznaniu ani widu ani słychu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie :)
A u nas też już nie ma, dzisiaj deszcz co chwilę kropi... W Szkocji rzadko śnieg pada :-)
Usuń