poniedziałek, 25 maja 2015

Plaża do której nie dotarłam

W sobotę była piękna pogoda, pierwszy raz od pamiętnego weekendu kwietniowego. Czy marcowego, ale kto by tam spamiętał. A co robi baba w piękny słoneczny dzień? Opala się :-) No nie, bez żartów, baba szuka plaży. Nie do opalania, do pochodzenia, posiedzenia, pomyślenia, dla relaksu. Tym razem padło na plażę do której wcale nie dotarłam.
Drogę znałam mniej więcej, więc zapakowałam swe zwłoki w samochód wraz z aparatem, bo chciałam jakieś normalne zdjęcia w końcu zrobić a nie ciągle tylko komórką i komórką. No i pojechalim. Wjchałam w drogę która wydawał mi się prowadzić a miejsce poszukiwań, ale wyprowadziła mnie na manowce, czyli w szczere pole.

Szczere pole odbywało się na wzniesieniu, skąd przepiękne widoki na okoliczności przuyrody szkockiej dla Was uwieczniłam.

W głębi cementownia. Dymi. Jak to cementownia.


Krajobraz East Lothian. Pola uprawne. 


Z drugiej strony niedorosłe łany zboża.


Łany z bliska :-)


I wspaniały widok na Bass Rock. 


Cóż, mój gps wskazywał mi że plaża jest tuż za rogiem, więc jechałam tak i jechałam, przez łąki i pola, mijając farmy, więcej łanów, więcej pól, aż zajechałam do końca, wjeżdżając w prywatną drogę. Na końcu prywatnej drogi z zakazem wstępu obcym (!?) znajdowało się...





... nie wiedziałam co, więc gdy zaparkowałam, wysiadłam z samochodu i skierowałam swe kroki w stronę pana, który już kierował swe w moją. Przeprosiłam i powiedziałam zgodnie z prawdą że się zgubiłam i że mój gps pokazuje mi że tu jest plaża ale ja nie widzę ani plaży ani dojazdu ani w ogóle nie wiem gdzie jestem. Pan uprzejmie poinformował mnie że jestem na terenie obozu dziecięcego, coś w stylu zielonej szkoły. I że plaża jest faktycznie tuż za rogiem. I że oni właśnie wyjeżdżają z dziećmi na wycieczkę więc jak chcę to mogę tutaj zostawić samochód, uznał że jak jestem sama to jestem bezpieczna (chyba). Podziękowałam serdecznie i udałam się w kierunku wskazanym.
Faktycznie. obóz znajdował się na skarpie, wystarczyło zejść parę metrów drewnianymi schodkami. 
I teraz zapraszam na pokaz zdjęć. Opisy będą skromne jako że w większości zbędne. 


Przygotowania do ślubu na plaży :-)











Kamień na kamieniu :-)



Cementownia z innej perspektywy.,



Statek. W największym powiększeniu jaki zdołał wydusić z siebie mój aparat.




Daleko od wody było niesamowicie cicho. Od czasu do czasu tylko samoloty zaburzały ten spokój.






Im bliżej wody tym większy szum i lekka bryza. U W I E L B I A M!



Pierwsi odważni do kąpieli w lodowatym morzu.


Coś pani z majteczek wystaje ale ona się zupełnie nie przejmuje ;-)






No i oczywiście - selfie :-)


Kamyczek znaleziony na piasku.




A potem nadpłynęły chmury i trzeba było wracać do domu. Ostatnie zdjęcia z drogi.



Tak. To był świetny spacer, chociaż trafiłam nie na tę plażę na którą chciałam. Ale ja ją znajdę. Wkrótce :-)



Pozdrawiam relaksacyjnie.





13 komentarzy:

  1. Brzydka ta plaża, ale za to podoba mi się biała buła.
    Skąd wiesz, że to zielone to zboże?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ta plaża to właściwie się nadaje do przebywania na niej tylko w czasie odpływów. Plaża na którą nie trafiłam jest piaszczysta cały czas. Zobacz na mapie.
      No jak na polu rośnie to chyba zboże, co nie? :-))) Trawa aż taka wysoka to tu nie rośnie :-)))

      Usuń
    2. Zapomniałam o tej białej buli. Ona jest biała bo jest cała opsrana :-))))

      Usuń
    3. A skąd wiadomo, że to pole, a nie łąka? :)
      Osrana buła - genialne! Kto ją tak obrąbał? Pterodaktyle?! :)

      Usuń
    4. Tam żyje 150 tysięcy głuptaków. No to gdzieś muszą srać :-) Wygugluj sobie Bass Rock.

      Usuń
    5. Gluptaki! Genialne!!! Robisz im zdjęcia? Matko, jak ja bym chciała je zobaczyć! Te z Białej Buły na pewno są ładniejsze od tych, którymi zarojona jest Polska.

      Usuń
  2. ale mi się zatęskniło za szumem morza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma cos w sobie. Można tylko siedziec i słuchać :-)

      Usuń
  3. Ja nawet nie pamiętam jak szumi morze, byłam dwa razy w dzieciństwie na koloniach.
    Z mojego regionu Polski nad morze jest najdalej.
    Zdjęcia wspaniałe. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobacz tutaj: http://iwand71.blogspot.co.uk/2014/11/a-wczoraj-wieczorem.html
      Jest tam filmik z szumem morza, specjalnie dla Ciebie :-)

      Usuń
  4. Dlaczego ja mam tak daleko do morza? Brakuje mi tych szumow, a na filmiku to nie to samo... :(
    Z plaza wlasciwie jestes na dobrej drodze, za bardzo tylko w lewo odbilas. W kazdym razie masz duza szanse trafic tam nastepnym razem. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam, jak drogę znajdę. Muszę się dokładnie mapie przyjrzeć bo te dżipiesy to pokazujo co chco.

      Usuń
  5. Ta pani doktor fajna ciepła kobieta z wiedzą i pewnie lubi koty. Warto do niej mieć namiary, myślę o Majkowym kotku.
    :)
    Plaża super i kamyczek piękny porządnie nawożony, :)
    Morza szum nagrałam, ale to nie to samo. Co w nim jest tym szumie tej wodzie - spokój?

    OdpowiedzUsuń