Tam... a jest jeszcze tyle wspaniałych miejsc...
Potrzebuję urlopu, potrzebuję gdzieś wyjechać. Czuję się wykończona, wypalona, chora.
Nie lubię jeździć sama. Nie umiem zachwycać się sama pięknem tego świata. Będę się musiała nauczyć.
I nauczę się. Szybko się uczę. Już wkrótce...
Iwonko...:**
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu, chandrę mam :-) xx
UsuńA moze TAM czeka na Ciebie to szczescie dzielenia sie pieknem z druga osoba? Zreszta swoje wlasne towarzystwo jest czyms wspanialym, prawda? Ja nigdy sie ze soba nie nudze :)))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to co napisała Anna Maria P. Ja też nigdy się ze sobą nie nudzę, ale rozumiem Twoją tęsknotę do radości we dwoje, jeszcze trochę i może się spełni :)
OdpowiedzUsuńNigdy człowiek nie wie co czeka za rogiem...
OdpowiedzUsuńTo chyba dobry pomysł by gdzieś wyjechać...
Wyjechać. Na miejscu też można się za kimś rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńALe wyjazd samemu to jest bardzo proste:
OdpowiedzUsuńdobry hotel, z basenem, gdzies niedaleko centrum, jesli nie wynajmujesz autka, zeby spokojnie dojsc, rzut beretem od plazy...
I relax. Powolne sniadanie, lezkowanie na basenie, o ile basen jest podgrzewany to mozna poplywac, potem shower, pieknienie, wyskok na lunch, jakies ogladanie...wypad na plaze, a wieczorem...kino albo restauracja i wierz mi, na drugi dzien, kiedy obsluga hotelowa zobaczy, ze sama jestes, nikt nie dojechal do Ciebie, zawsze sie znajdzie ktosik, kto Ci poleci lokalne rozrywki, bo taka Pani Piekna i taka sama byc nie moze, a tutaj swiat sie bawi...
Jedz sama i baw sie dobrze, nie rozpaczaj nad utraconym (wiem, czas...), ale otworz sie na nowe, zebys tylko zdjecia miala robic!