niedziela, 8 lutego 2015

Niedzielne figle w łóżku

He he he, ja tam już dobrze wiem czego się spodziewacie...
A tak mnie natchło z samego rana... Popatrzyłam sobie w lusterko i pozachwycałam się swą niewątpliwą urodą. Takie portrety nie mogą nie ujrzeć światła dziennego! Dzielę się więc z Wami Drodzy Czytelnicy, szczerze obawiając się niejednego zadławienia, zaryczenia a nawet poplucia się i bezpośredniego otoczenia. Wiele ryzykuję więć doceńcie proszę moje starania ekshibicjonistyczne.

W wydaniu "duchowym"...

W stylu Warhola... 

Z burzą loków...

Z promiennym uśmiechem...

W wydaniu kopalniano-odkrywkowym... 

...lekko zdziwionym 

... i z czegoś zadowolonym 

A także moja wdzięczna modelka patrząca prosto w oko 

Albo jakoś lekko w dół 

Modelka rozmnożona... 

I łojezu łomatko, ktoś mi kota podmienił...

I tym przenikliwym spojrzeniem kończę swoją dzisiejszą wystawę łóżkową.  Miłego końca niedzieli!




13 komentarzy:

  1. BUUUHAHAHAHAHA !!!!!!!!!!!!!!
    Obumarlam ze smiechu oraz dostalam kolki w boku permanentnej. Hehehehehehehehe...............

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A muwiom ze smiech to zdrowie, bue hehe :-)))))

      Usuń
  2. Iwona, nie pokazuj tego, bo Twoja uroda powala! Z zazdrości się nie podniesiemy i depresja gotowa! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za pozno, juz pokazalam :-))) Teraz wszystkich bedziemy leczilim z depresjuff :-))))

      Usuń
  3. Najlepszy - ...lekko zdziwiony! :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  4. Ej, to w wydaniu lekko zdziwionym po-wa-la!!! A wydanie kopalniano-odkrywkowe jest błeeee!
    Kiedy przeczytałam tytuł, liczyłam -wiadomo na co...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, juz tam, za wiele nie wykopalam :-) Buzka przy koncu niedzieli :-*

      Usuń
  5. No to siem wzięłam i podłamałam z lekka:)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sie nie lam, ja to tylko tak w niedziele wygladam, na codzien nie Jestem az taka atrakcyj a :-))!

      Usuń