piątek, 23 października 2015

Piątek

Wybaczcie brak piątkowego humoru. Zdrowieję najwyraźniej, ale wczorajszy błąd żywieniowy kosztował mnie wiele i dzisiaj umieram z innego powodu, przeprowadzając detoksyfikację. Od kilku lat nie jadłam jogurtów bo mi szkodzą. Wczoraj zjadłam jeden. Uległam modzie antybiotykowo-jogurtowej. Nie warto było.


Ha ha ha.

11 komentarzy:

  1. Czy to nie lakomstwo jest jednym z grzechow glownych? :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest. Ale ja nie zgrzeszylam. Po prostu nie mialam nic innego do jedzenia ;-)

      Usuń
  2. Dostalas czkawki? Zgadlam?
    Jogurtow tez nie popijam ale na kefir nic zlego nie powiem, lubie bo nie szkodzi a nawet pomaga (ale tylko taki normalny bez smakow).
    Zagladalam z nadzieja na humor ale to nic, zdrowie wazniejsze. Aby tylko znow dopisywalo.
    Ja dalam sobie wyciac migdalki, bo obiecywali po zabiegu lody i pozwalali wybrac smak. To tak przy sobocie po piatku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kefiry lubie i moge, jogurty lubie i nie moge. Takie zycie :-(

      Usuń
  3. Dziwne, skoro jogurt Ci szkodzi, to skąd się wziął u Ciebie w domu?
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jeden taki wzial i mi przyniosl. Prosilam o budyn, no to mam I budynie i jogurty :-)

      Usuń
  4. Lekarz lekarzem ale dopiero dr Piaskowski wszystko wyleczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co to za dr Piaskowski? To jakis polski House? :-)))

      Usuń
  5. Jogurt?
    Może szkodzić?

    Mhm. W sumie to wszystko jest tak strute chemią, że może. Wszystko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na jelita mi szkodzi. No co poradze. Wiekszosc nabialu i szkodzi. Nawet bialy ser. Tylko kefir moge pic.

      Usuń
    2. O matko, to ja bym umarła z głodu...

      Usuń