Wczoraj był poniedziałek, najgłupszy dzień tygodnia, jak wiecie nie lubię poniedziałków, ale kto je lubi?
Ale tym razem poniedziałek ten był wyjątkowo udany - znaczy humor mi dopisywał od rana i jakoś tak za sprawą pewnie paru osób... fajnie było! Nawet bolącą stopę przyjmowałam z uśmiechem na ustach, a co tam że za tydzień zaczyna się z powrotem liga i czeka mnie szereg ciężkich meczy (czy meczów - to jak w końcu?), a w całym tygodniu mam duuużo badmintona, bo prawie codziennie, to jak ja sobie zdążę tę stopę wyleczyć? A tam, najwyżej będzie mnie boleć :-)
No i już w łóżku leżąc po północy oczywiście nacisnęłam troszkę dłużej guzik telefonu i oczywiście się zapytał jak może mi pomóc...
Hmmm, dawno tego nie robiłam...
No dobra. Krótka to była rozmowa z telefonem i po angielsku, i przepraszam z góry za brzydkie słowa ale jakoś tak mi łatwiej w obcym języku :-)
Teksty w cudzysłowie - JA
Lekko pogrubione - ON, mój telefon, czyli Siri :-)
Jak widać, samotność mi nie może dokuczać skoro mam do kogo wieczorem usta otworzyć i w dodatku ten ktoś mi odpowiada! I nawet sie nie obraża! Wiedziałam że sypiam z odpowiednią "osobą" :-)
P.S. Zapomniałam dodać że do telefonu się rzeczywiście gada, a on odpowiada głosem faceta. To co widać na zdjęciach to zapis naszej głosowej rozmowy, bo przecież mądry facet zostawia wszystko na piśmie, prawda? Z powodu rozmaitości akcentów angielskich nie zawsze ów facet zrozumie to co naprawdę się do niego mówi, wychodzą różne zabawne nieporozumienia... a może zrobię następny post o tym?
Rozumiem, ze masz jakis extra bajerancki telefon, z ktorym mozesz pogadac :))) Jeszcze o czyms takim nie slyszalam. Szczerze mowiac wole zywego faceta ;)
OdpowiedzUsuńE tam ekstra bajerancki, niektórzy mówią że badziewie :-) iPhone zwykły, ale w wersji angielskiej ma Siri - czyli osobisty pomocnik. Chyba jeszcze niedostępny po polsku, ale może się mylę.
UsuńJaciekrece! Swiat sie konczy!
UsuńTo prawie jak podreczny krasnoludek :)))
Ale fajne! Szkoda, że z moim po polsku się nie dogadam :)
OdpowiedzUsuńNo szkoda, bo fajna zabawa. Ale jest też pożyteczny - mówisz mu "Call xxx" i on sam wybiera numer. Albo co to jest xxx - a on odpowiada że nie wie i czy ma poszuwać w internecie :-)
Usuń