wtorek, 4 czerwca 2013

Nie ma go.

Jak w tytule. W nocy w niedzielę nażarł się i poszedł. Wczoraj go nie było. Kota Niedzielnego oczywiście.
Może jeszcze przyjdzie.

6 komentarzy:

  1. jak dostał jedzenie raz to już się gościa nie pozbędziesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może wrócił do domu. Oby.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech wraca będzie miał dobrze u Ciebie podobno przybłąkanego przytulić, do domu szczęście wprowadzić. :)
    W Polsce pada gdy odlatywałam ze Szkocji w niedzielę było pięknie jak nigdy.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń