środa, 9 listopada 2011

Mama na Facebooku

Trochę długo mnie nie było, niby nic się nie wydarzyło a jazda była na okrągło. Byłam bardzo "buzzy" czyli bizzi jak tu mówią, znaczy zaganiana, zajęta, nie miałam czasu. No ale do rzeczy.
Moja mama kupiła sobie komputer. No niby nic wielkiego, komputer teraz każdy ma, ale ona nie miała a uważała że powinna, bo po pierwsze musi przecież z córkami gadać na Skypie, a jak gadać jak nie ma komputera? Po drugie zakupy się robi przez internet i rachunki płaci, do tej pory to wszystko robiła dla niej moja siostra, ale mama też by chciała, sama, bez proszenia. A po trzecie (i chyba najważniejsze hihi) to przecież Diabełek (wnuk, czyli syn tej siostry która ma ADHD, właściwie to on ma ale to chyba po niej) przychodzi do niej czasami i nie ma co ze sobą zrobić a tak lubi komputery... No to kupiła i ma. I nawet tato, który z nowoczesną techniką tyle ma wspólnego że się już nauczyć dzwonić i odbierać rozmowy na komórce, nawet tato sobie raz usiadł i próbował ruszać myszką.
No i wczoraj telefon.
Mama do mnie: Wiesz, wysłałam do Księżniczki (moja córka, babci wnuczka) zaproszenie na Facebooka, a teraz to jej wcale nie widzę i nie wiem o co chodzi i masz jej natychmiast powiedzieć że ma mnie dodać.
Ja do córki: Dlaczego Babci nie zakceptowałaś na Facebooku? Ona się martwi że cię nie widzi.
Córka do mnie: Bo ja myślałam że to ty się podszywasz pod Babcię, żeby mnie podglądać i ją usunęłam.
Ja do córki: Ale to Babcia była, prawdziwa!
Córka do mnie: A ja Babci nie zaakceptuję bo ty mnie i tak będziesz podglądać! A poza tym nie wchodzę już na Facebooka bo jest do d...
Ja do córki: Jak to będę jak nie będę, przecież to Babci konto, ja nie znam hasła!
Mama do mnie: No i co tam tak gadacie?
Ja do Mamy: Ona cię nie zakceptuje bo ją będziesz podglądać, a poza tym ona już nie wchodzi na Facebooka bo mówi że jest do d...
Mama do mnie: No jak to nie zaakceptuje, to zrób coś żebym ja ją widziała.
Ja do Mamy: Dobrze Mamo, postaram się coś zrobić ale nie wiem co i nie obiecuję.
Mama do mnie: Ale ty mnie zaakceptowałaś?
Ja do Mamy: Tak Mamo, ja ciebie tak.

No więc mam jeszcze jednego znajomego na Facebooku. Mama zassała Allegro. A na Farmville posunęła się o kilka poziomów w jeden wieczór!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz