piątek, 24 czerwca 2016

Brexit

Nie mogę uwierzyć...
Jestem w szoku.
Dużo niewiadomych.
Trudno, żyć trzeba dalej...
Kawałów dzisiaj nie będzie, przepraszam.


30 komentarzy:

  1. Ja mam pytanie natury technicznej. Czy w referendum brali udzial tylko Anglicy, czy tez wszyscy wielkobrytyjczycy? Ty tez?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszyscy obywatele Zjednoczonego Krolestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Polnocnej, czyli Anglicy, Szkoci, Walijczycy i Irlandczycy Polnocni a takze Gibraltar. I ja tez.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez jestem w szoku Iwonko, caly dzien sie otrzasnac nie moglam. Co dalej to sie zobaczy.

      Usuń
    2. No ale przeciez Was nie wyrzuca, pracujecie, placicie podatki, jestescie niekarane. Czego sie obawiac?
      A czy mozecie wystapic o obywatelstwo?

      Usuń
    3. Ja mam obywatelstwo, to nie o to chodzi. Ten system jest bardzo powiązany z Europa, przez tyle lat, a teraz wszystko sie zmieni

      Usuń
  3. Dzień dobry bardzo!
    Hej, czekaj, to nie Ty się oburzałaś, jak ostatnio napisałam, że przeciętny Anglik nie jest rakietą intelektu?
    I że nastroje antyemigracyjne widać gołym okiem?
    Nadal tak twierdzisz po tym, jak Anglicy googlują post factum co to jest Unia?:)
    Albo jak zwolennicy Brexitu są publicznie "zszokowani", że ich głos się liczył i "teraz się martwią":)
    Wyśnił im się sen o dawnym imperium, a ja teraz proroczo czuję, że jeśli w ogóle dojdzie oficjalnie do Brexitu, to Little Britain przestanie być parodią. Choć trochę wody upłynie nim to się stanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam takich Anglików, tych z Twojego opisu. No ale ja mieszkam w Szkocji.
      A swoją droga to ja sie zaczynam zastanawiać Aniu, gdzie Ty wyjechałaś, wyszło Ci z rożna prosto na patelnie ;-)

      Usuń
    2. Dzien dobry, nietypowa! Cos by sie moglo wydawac, ze niektorzy spoznili sie na pociag do raju. A jak sie zdecydowali podrozowac to wsiedli w pociog nie sprawdzajac czy aby kursu nie zmienil.
      Zgadzam sie z toba, te angliki sa okropne we wlasnym kraju, jak mogli tak glosowac!!! Vrrrr.

      Usuń
    3. Otóż wyjechałam prosto do miejsca, w którym populacja w 95% (!) określa się mianem "white British"- dystrykt Castle Point :) Bardzo małe zróżnicowanie etniczne, duży przekrój angielskiego społeczeństwa, w tym również piękny rzut na tych, co to od siedmiu pokoleń na zasiłkach. Mówię Ci- creme de la creme :)
      Establishment, który nie wie z ilu państw członkowskich składa się Unia. Ba, on właściwie nie wie, co to jest.

      Dzień dobry, Karolko :) Jak następnym razem będziesz chciała błysnąć- posyp się, moja droga, brokatem, bo obawiam się, że inaczej Ci nie pójdzie.
      Nigdzie nie napisałam, że "angliki są okropne". Z "odrobiną" złośliwości skomentowałam to, z czego śmieje się cały świat. No nie mów, że nie widziałaś filmiku na Youtube z "zszokowanym" panem w roli głównej, tudzież nie dotarło do Ciebie co wpisują najczęściej Brytyjczycy w google PO Brexicie :)

      Brytyjczycy mogą sobie głosować jak chcą. Już Ci pisałam jak bardzo zżyta jestem z jakimkolwiek krajem i jak bardzo będę płakać, jak będę musiała wyjeżdżać. Zresztą nie o mnie tu chodzi. Moim skromnym zdaniem strzelili sobie w stopę. Tylko tyle i aż tyle.

      Usuń
    4. P.S. No chyba, że te wyniki z google to ten mój dystrykt nabił tylko i wyłącznie :))))

      Usuń
    5. P.S.2 Wiesz Iwona, tak se myślę, że zwyczajnie nie chcesz mi przyznać racji. A co by o tych naszych moherach nie mówić, to one przynajmniej wiedzą co to Unia.
      Wytwór Szatana ;)))

      Usuń
    6. Wiesz jak to z racja jest - każdy ma swoją :-) A wyniki referendum to radzę Ci sprawdzić jeszcze raz, bo ci o których sie z taka pogarda wyrażasz głosowali raczej za pozostaniem w Unii

      Usuń
    7. ósme pokolenie na benefitach zdecydowanie nie głosowało za pozostaniem. Wiem z pierwszej ręki, mam tu kilku takich, których wprost pytałam. Tłumaczyli mi (zaznaczając, że bez urazy, oczywiście:), że musieli głosować za wyjściem, aby wykurzyć imigrantów, bo to właśnie przez nich znaleźli się w tej niezwykle trudnej życiowej sytuacji, która nie pozwala im na podjęcie pracy, czy zakup płynu do odwszawienia dzieci (w końcu fajki i piwo kosztują niemało). I tak od kilku pokoleń :D Aby przewidzieć skutki wyjścia UK z UE trzeba się znać na ekonomii, polityce, historii, stosunkach międzynarodowych, itd. I jak ogarniasz to wszystko, to wtedy masz zarys, jakie faktycznie mogą być konsekwencje. Jeśli nie ogarniasz- idziesz, głosujesz za wyjściem i robisz smutną buźkę do kamery, że nie wiedziałaś, że Twój głos też się liczy :) Tak ja to widzę. Powiedz lepiej co myślisz o ewentualnym odłączeniu się Szkocji? Czy Twoi znajomi przewidują w ogóle taki scenariusz?

      Usuń
    8. 'Pacz' nietypowa, ja nie znam sie na sprawach angielskich ale jakos mi sie obilo o uszy (pewnie brokatem), ze to kraj podzielony na klasy (warstwy spoleczne) i spoleczenstwo dlatego miesci wszystkich od a do z. A konsekwencje? Kto je potrafi przewidziec? Nawet wielki wizjoner (czytaj nietypowa) tez nie.

      Usuń
    9. Oczywiście, że kraj oficjalnie nie jest podzielony na klasy jednak nieoficjalnie te klasy w każdym kraju (niestety) istnieją. Pewnie nie zauważyłaś też caravan poarków obok pięknych, ogromnych jednorodzinnych domów.

      Usuń
    10. parków, oczywiście. literówka.

      Usuń
    11. Jak to kraj oficjalnie nie jest podzielony na klasy? Otworz oczy! Oficjalnie. Nawet rodzine krolewska maja i klase przy zmywakach. Moze my widzimy inaczej ten kraj?

      Usuń
    12. przepraszam, źle przeczytałam. Myślałam, że napisałaś, że to kraj "nie podzielony na klasy" dlatego w odpowiedzi napisałam, że parków karawanów obok wypasionych chat pewnie też nie widzisz. Moja wina, kajam się ;)

      Usuń
    13. ze słowem "oficjalnie" można by jedynie polemizować, bo nikt Cię oficjalnie do klasy nie przypisuje, jak to miało miejsce w przeszłości. Przynajmniej nie poza rodziną królewską i arystokracją ;)

      Usuń
    14. Alez nie ma tu co polemizowac, wystarczy poczytac co o kraju pisza w oficjalnie naukowych tekstach a nie w tekstach w mediach!
      Tak jak Iwona ponizej napisala - "ludzie na swiecie sa tacy sami": troche madrzy, troche glupi - dodam. Ja tez sie tak czuje w pewnych tematach... wiec nikogo nie oceniam oprocz ironizowania...

      Usuń
  4. Ha ha, wtedy bede w Unii Europejskiej :-)
    Tak. W Szkocji to bardzo teraz prawdoodobne. Ale wiesz co? Ja nie wyjechalam z kraju za chlebem i praca, wyjechałam bo uważałam ze to jest fajne miejsce do życia. I będę tu cokolwiek sie stanie, przyjme z pokora to co mi państwo zaoferuje, będę głosować zgodnie z własnym sumieniem i nie będę zniewazac nikogo bo mysli inaczej. Tu jest mój dom, tu jest moje miejsce na ziemi. I będę go bronic a nie go opluwac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ktoś Ci każe opluwać, czy znieważać?
      Możesz zawsze o swoim domu pisać w superlatywach. Nie będziesz odosobniona. Wielu w końcu żyje w tam, gdzie trawa bardziej zielona, niebo bardziej błękitne, a pozostali "domownicy" choćby nie wiem co, najwspanialsi i zawsze uśmiechnięci.
      Alleluja! Alleluja!
      :)

      Usuń
    2. z wczoraj: http://www.cambridge-news.co.uk/reports-of-no-more-polish-vermin-signs-distributed-in-huntingdon/story-29443411-detail/story.html

      Och, ach, w Uk! I nie mój region! Jak to możliwe?!
      Pewnie znieważający Polacy sami to napisali!
      Kanalie!
      :)

      Usuń
    3. Ja naprawde nie wiem co Ty chcesz mi udowodnic...
      Za dziesiec-pietnascie lat moze bedziesz miala szanse zrozumiec ze ludzie wszedzie sa tacy sami, ale Ty prawdopodobnie bedziesz juz w innym miejscu, w kraju gdzie nie ma wiatru ani deszczu, gdzie zawsze swieci slonce a ludzie sa wiecznie usmiechnieci i zadowoleni. Gdzie trawa jest zielensza, kwiaty bardziej kolorowe a spoleczenstwo najlepiej wyksztalcone, gdzie nie ma kolejek, kazdy ma prace ktora lubi, dom ktory szanuje i sasiadow ktorych kocha. Gdzie wszystko jest najpiekniejsze a w dodatku na czas i za darmo...
      Ach, przepraszam, takie miejsce juz istnialo... Utopia sie to nazywa...

      Usuń
    4. Pieknie o tej swojej Szkocji piszesz Iwonko:-). Jest takie powiedzenie, że nie ta matka co życie dała, lecz ta co wychowała. Obcy kraj dał Ci spokój i zadowolenie, więc to oczywiste, że go bronisz. Ja wyjechałam za chlebem w inne co prawda miejsce, ale też z pokorą znoszę pewne niedogodności,bo póki co mój nowy kraj, dał mi to, czego własny nie. Trzymam kciuki za przyszłość i martwię się Brexitem niejako za Ciebie:(. Pozdrawiam Edyta

      Usuń
    5. I przecież otwarcie mówię, że zawiodła mnie swoja własna głupota, bo oczekiwałam większego oświecenia od mieszkańców zachodu, niż we własnym grajdole. Tymczasem okazali się w większości takimi samymi idiotami, którzy po fakcie pytają google przeciw czemu głosowali.

      Usuń
    6. Nietypowa, ty jak papuga ciagle to samo zdanie. Guugla to pewnie pytali emigranci! Bo pytanie zadawane bylo tak madrze. :)))

      Usuń
    7. to emigrant?
      http://metro.co.uk/2016/06/24/man-who-voted-for-leave-says-he-thought-his-vote-wouldnt-count-wins-moron-of-the-year-award-5964450/

      skubany, świetny ma akcent! :D

      Usuń
    8. Niestety nie potrafie wylapac o co ci chodzi w tym linku bo wyskakuje ni jakas 90 letnia przedstawicielka elity z uniesionymi palcami do gory (dwoma, srodkowymi, jeden na reke) i wyraznie widac, ze te rece sa troche doprawione pikantnie. Nie ocenie wiec akcentu tych palcow, choc akcent, ten inny moge potraktowac humorystycznie. :))) hehehe!

      Usuń