Czy ktoś ma trochę czasu na sprzedaż, bo chętnie bym odkupiła.
Zapłacę co łaska albo w naturze. Znaczy, nasionka jakieś z przekwitłych kwiatków mogę przesłać czy cuś. Albo rabarbar. Mogę też zapłacić otyłym kotem. Kot na moje oko wygląda całkiem przystojnie, ale młoda przyszła lekarka weterynarii na etacie rokującej synowej stwierdziła że kot utyty bo kości mu się słabo wyczuwa. Kotu zmniejszono rację żywnościowe, ale i tak go dokarmiam po kryjomu, bo chodzi i mi z głodu płacze. Nawet wróbla z tego niedostatku do chałupy przytargał, ale tylko go wymemlał, pewnie dlatego że to nie kurczak był, bo kurczaka to by z pewnością zjadł, nawet w piórami.
Tak że tego... co to ja chciałam...
Czas. Ma ktoś trochę?
Nie bardzo. A kilogramów na ten przykład nie chcesz? Mam dużo.
OdpowiedzUsuńKilogramami to ja chciałam za czas zapłacić ;-)
UsuńO to to! Ja tez moge pare(nascie) kilo oddac za doplata.
OdpowiedzUsuńTo znaczy mam brać i jeszcze mi zapłacisz? Toż to czysty interes!
UsuńO ja jak Frau Be i Anna Maria P.oddam i nawet za spedycję zapłacę.
OdpowiedzUsuńKurde, a ja kotem chciałam płacić...
UsuńReksio by skorzystał...
UsuńWłaśnie przebimbałam godzinkę przy komputerze na klikaniu nie-wiadomo-gdzie-i-po-co. Mogłabym odsprzedać. Tylko, że ja kotów nie jadam. Tzn, może i zjadłabym, skoro taki dobrze wypasiony, ale nie wiem, jak się je przyrządza ;)
OdpowiedzUsuńJak dobrze poszukasz to i pewnie znajdziesz, hehe...
UsuńOtóż to! ;)
UsuńOtóż to! ;)
UsuńSłuchajcie, wygląda na to, że my blogowy bazarek musimy założyć. Kupię - sprzedam - zamienię i w ten deseń.
OdpowiedzUsuńRozmienie starego meza na dwoch mlodszych. Oferty... :)))
UsuńSprzedam lub zamienię szefową.
UsuńWymienię używanego męża na wygodne kapcie he he
UsuńHe he he, dobre! :-)))
UsuńSąsiadów zamienię na dom z ogródkiem :-)
Uuuu u mnie z czasem biednie, nawet nie mam czym handlować ...
OdpowiedzUsuńhttp://granica-istnienia.blogspot.co.uk/
No to tak jak większość..., buuuu...
UsuńJa mam, w nadmoarze. Bierz, ile chcesz :)
OdpowiedzUsuńZa kg dziekuje, kota wezme, nawet z nadwaga :)
A jak Ty to robisz że go masz w nadmiarze?? Dawaj tak z pięć godzin na początek, może się trochę obrobię :-)))
UsuńBo ja juz sie nie spiesze po prostu. Nie gonie.
UsuńDziecka dorosle. Zyja swoim zyciem. Ja sie uz nie poganiam, bo nic nie musze. Ot, co :)
Czasu nie oddam bo mi go na sen brakuje. :P Jedyne co mogie oddać to kg i teściową. :D
OdpowiedzUsuńKilogramy se zachowaj, jak teściowa gotuje i sprząta to biere :-)))
UsuńJa też z chęcią bym trochę odkupiła :)
OdpowiedzUsuńCzasu oczywiście ;)