Wstrzeliłam się wczoraj w nastrój jak cholera! Bo oto cóż się dzisiaj stało? Otóż w drodze ze spotkania na spotkanie, wstąpiłam do Costco po pomidorki. Wchodzę - jest 28 sierpnia zauważcie - a tam już od progu to:
Jak choinka to i bombki, piękne, ręcznie malowane, piekielnie drogie
No i oczywiście Mikołaje i inne niezbędne akcesoria, do tego stopnia niezbędne że już dziś, już teraz, trzeba, koniecznie należy je nabyć:
No wszystko pięknie, wybór może jeszcze niezbyt urozmaicony, ale żeby Boże Narodzenie w sierpniu??? To się już w głowie nie mieści! We wrześniu to już widziałam, co roku robią to ludziom, ale teraz??? A na Halloween, który jest przecież o wiele wcześniej tylko to:
Już widzę co się będzie działo w sieciówkach niedługo, brrr...
P.S. Nie widziałam żeby ktokolwiek coś z tego kupował ;-)
P.S.2. Dlaczego w sumie ja tak nienawidzę tych świąt?
Już? Oszaleli? A przed świętami będą sprzedawać szkolną wyprawkę?
OdpowiedzUsuńPrzed świętami BŻ to będą jajka wielkanocne sprzedawać ;)
UsuńNo tak, bo Walentynki to juz zaczna chyba w pazdzierniku...
UsuńMamusia wykrakala? ;)
OdpowiedzUsuńTez nienawidze swiat, handel zawsze zdola mi je obrzydzic do grudnia.
Ano wykrakala, wykrakala ;-)
UsuńStraszne. Ale to chyba nie w Polsce(?)
OdpowiedzUsuńNie, w UK :-)
UsuńA przecież to radosne święta, ja się nie mogę ich doczekać. Bo to już więcej światła od 21 Grudnia i coraz dłuższy dzień i słońca słońca więcej dłużej i wiosna bliżej :). Wcale już mi nie przeszkadza że to święta tylko się cieszę że że już już tuż tuż przytupta wiosna. :)
OdpowiedzUsuńA święta to tak napisałam w komentarzu do poprzedniej notki Twojej Iwonko. Nie napracuję się bo składkowe, 4-Elki są więc każda coś przyniesie stół młode nakryją przyozdobią, wcześniej listę prezentów stworzywszy mogą oczekiwać że się nie rozczarują Mikołaj wrzuci co zamówiły. :)
E tam jeszcze lato zmieńmy temat bo śniegiem sypnie. :)
Masakra normalnie ;)
OdpowiedzUsuńsmutne i straszne..
OdpowiedzUsuńU mnie to samo, ale ja jestem odporna:)
OdpowiedzUsuń