wtorek, 16 sierpnia 2016

Psuję się

Nie wiem co mi jest, weekend przeleżałam a wczoraj po raz kolejny nie byłam w stanie iść do pracy. Coś się zdecydowanie dzieje, wymyślam wciąż nowe teorie dlaczego, pytałam wujka Gugla a jakże, ale nic dobrego mi z tego nie wynikło a raczej odwrotnie.
To chyba już to.


Czyli po polsku: Swędzik, Zrzędek, Potnik, Śpioch, Wzdętek, Zapomnik i Psycho!
Jakies inne sugestie??
at

12 komentarzy:

  1. Frau Be16 sierpnia 2016 15:11

    Może peseloza?...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwona16 sierpnia 2016 15:52

      A to nie to samo?

      Usuń
    2. Frau Be16 sierpnia 2016 17:37

      No chyba nie - tam, na tym obrazku, jest coś o menopauzie. A ja na ten przykład jestem śpiochem i psycholem, pozrzędzić też lubię, tymczasem od meny jestem jeszcze daleko, a peseloza to nie wiem, kiedy się powinna zacząć. Medycyna to nie jest moja najmocniejsza strona :)

      Usuń
  2. Moja Ameryka czyli dwa lata wakacji.16 sierpnia 2016 20:28

    SKS :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anna Maria P. (Pantera)16 sierpnia 2016 21:21

    Powiedzialabym, ze chlopa Ci trzeba, ale masz, wiec to nie to.
    A menopauza zaczyna sie juz tak od 40-tki, potem jest tylko gorzej, a niektorym kobietom do smierci sie nie konczy. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwona17 sierpnia 2016 10:07

      No chlopa mi akurat nie trzeba. W ogole podejrzewam u siebie jakoms strasznom chorobe, cos co powoduje zapalenie stawow z zapaleniem jelit i nietolerancja pokarmowa a takze katar sienn i spiaczke.

      Usuń
    2. opakowana17 sierpnia 2016 12:45

      mnie to sie widzi, ze ta straszna choroba to peseloza. jeszcze druga choroba - za krotkich rak. nieuleczalna, pomagaja aparaty specjalistyczne.

      Usuń
  4. opakowana17 sierpnia 2016 07:08

    ja obstawiam peseloze....
    a z tych krasnoludkow, to neka mnie Potnik. od 9 lat. troszku odpuscil, ale malo. szczegolnie jak jest goraco. To mnie jest jeszcze gorecej i tak w kolko. Reszta zupelnie w normie. podobno te rozne sojowe zastepniki dobrze dzialaja, a komus lekarz przepisala jakies lagodne antydepresyjne, co okazaly sie dzialac jak cud jakis zupelny.

    p.s. nie sluchaj Pantery, ona rozglasza jakies klamstwa ;PPPPPPPPPPP
    (to na temat "do smierci", nie ze chlopa trza!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwona17 sierpnia 2016 10:08

      Mnie te wszystkie krasnoludki nekaja oprocz Potnika wlasnie. Soi musze unikac bo zle na tarczyce dziala. No i wez tu zyj...

      Usuń
    2. opakowana17 sierpnia 2016 12:43

      to moze to antydepresyjne. podobno nie dostaje sie od tego szalu radosci non stop, a te krasoludki ida precz. nie probowalam, ale tlumaczylam :)

      Usuń
  5. Echo17 sierpnia 2016 19:47

    Diety bezglutenowej nie trzymasz sie scisle. Pewnie masz jeszcze napady boli glowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwona18 sierpnia 2016 13:38

      Nie mam. Jak również kończę z dietą bezglutenową. Bo przyczyna jest prawdopodobnie gdzie indziej, choć niedaleko.

      Usuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)