Dla tych którzy nie mają Facebooka lub mają a nie są moimi osobistymi przyjaciółmi, albo dla tych co fejsa dawno już nie zaglądali, przedstawiam dzisiaj trzy zdjęcia.
Zrobione z wydmy na mojej ulubionej plaży, na którą się wybrałam samotnie wczoraj. Nidgy nie udało mi się zrobić tęczy. Tęcz jest u nas pod dostatkiem, tak jak w Polsce burz :-) Ale nigdy moja komórka nie uchwyciła tęczy tak pięknie jak wczoraj, a aparatu jak zwykle nie miałam bo na spacer poszłam a nie zdjęcia robić.
Tadam!
Tu najlepiej wyszło, prawie podwójna tęcza.
Tu już z nieco innego ustawienia
A tu musiałam się spieszyć bo zaczęła znikać
Tęcza to znak nadziei prawda?
Pozdrawiam kolorowo.