środa, 30 kwietnia 2014

Ale co z kotami?

Ostatnio tak jakoś mnie naszło i coraz częściej o tym myślę - rzucić to wszystko w siedem diabłów, spakować się, wyjechać, choćby i do Ameryki. No co, młoda jeszcze jestem, zdolna, dałabym radę przenieść życie jeszcze raz.

Postanowiłam zwierzyć się ze swych niecnych myśli córce. No bo, mówię, wy już z bratem jesteście dorośli, mogłabym dom przecież wynająć, nie muszę sprzedawać, i tak nic z niego bym nie miała, kredyt bym tylko spłaciła a tak to przynajmniej się sam utrzyma a sprzedać zawsze można. Język znam, pracę zawsze jakąś się znajdzie. Tylko co ja z kotami bym wtedy zrobiła? - załamałam ręce.
Wiesz mamo, kotom to trzeba zrobić kwarantannę i wyrobić paszporty - stwierdziła ze stoickim spokojem córka. - Ze zdjęciami!

No i to jest zdrowe podejście do życia!
Pozdrawiam.


wtorek, 29 kwietnia 2014

Prawdziwy mężczyna

Jaki jest? No wiadomo jaki jest, ma dwie nogi, dwie ręce, jednego... ekhem...ekhem... Golić się musi bo mu gęba szczeciną codziennie zarasta, ale na nogach czy klacie to już się nie goli, bo przecież to jest domena samca. Ale jaki jest tak wewnętrznie ten mężczyzna? Wiadomo, chłop musi być męski. Czyli jaki?
Żeby pomóc sobie znaleźć odpowiedź na to pytanie, przeszukałam internet. No i oto co znalazłam|:

Prawdziwy mężczyzna o swojej byłej kobiecie mówi albo dobrze albo nic.

Jedyna rzecz za którą może się chować prawdziwy mężczyzna to jego własna garda.

Prawdziwy mężczyzna musi być wystarczająco dorosły aby przyznać się do błędu, mądry by wyciągnąć z niego wnioski i odpowiednio silny, żeby go naprawić.

Jeśli prawdziwy mężczyzna uroni łzę, wiedz że w głębi duszy ryczy jak małe dziecko.

Prawdziwy mężczyzna nie wstydzi się płakać, bo łzy nie są oznaką jego słabości tylko człowieczeństwa.

Prawdziwy mężczyzna podbija serce kobiety, nie oko.

Prawdziwy mężczyzna powinien pokazać że ma jaja... bez opuszczania spodni.

Prawdziwy mężczyzna potrafi pokazać się z tej nieco mniej męskiej strony.

Prawdziwy mężczyzna to ten który szanuje kobietę przed, w trakcie i po związku.

Prawdziwy mężczyzna nigdy nie czerwieni się na widok pięknej kobiety, a blednie... krwi na twarz nie wystarcza.

No dobra, koniec na tym bo się okaże że prawdziwych mężczyzn już nie ma na świecie :-)
Idę ja sobie dzisiaj przez campus, śpieszę się na badmintona. Przed budynkiem z halą sportową stoją zaparkowane tył w tył dwa firmowe vany. Nic w tym dziwnego przecież, coś tam remontują , coś naprawiają, przyjechali sobie chłopaki, zaparkowali, pracują albo lunch jedzą. Robotnicy, budowlańcy, to raczej mocne, twarde chłopaki, taki Bruce Willis co najmniej, co nie? Przechodzę koło tych vanów i... no musiałam cyknąć tę fotkę, po prostu musiałam...


Ach, ci mężczyźni, prawdziwi tacy....

niedziela, 27 kwietnia 2014

Zrobiła baba pranie

Zrobiła se baba pranie, pralka wyprała, baba zaniosła na podwórko, rozwiesiła na sznurze. Słonko ogrzało, wietrzyk osuszył, przyniosła baba pachnące pranie do domu. A że spieszyła się bardzo rzuciła pranie na stół, za chwilę przecież zabierze...
Wraca baba po pranie...



Ach te koty...