poniedziałek, 21 listopada 2016

No i przyszła

Weekend minął pracowicie, całe dwa dni malowaliśmy, naprawialiśmy, ściągaliśmy starą tapetę z kilku ścian i łataliśmy dziury. Dużo jeszcze do zrobienia, ale już bliżej końca niż dalej. Takie zaklejanie dziur w ścianach bardzo mi się podoba, trochę jak pomieszanie zabawy z artyzmem. Wymieniliśmy także zepsutą kuchenkę. Nie wiem jak się na niej gotuje bo jeszcze nie próbowałam, ale Chłopu się bardzo spodobała, bo ma dotykowe przyciski zamiast pokręteł i tajmer na poszczególne płyty, i parę innych funkcji, no to sobie tak stał i dotykał i w końcu rzekł że dla tej kuchenki odkupi ode mnie dom, a nawet się zamieni. No to ja że owszem, zamienię się, ale on sobie będzie tu mieszkał SAM :-) Trzeba mu będzie chyba taką kuchenkę do nowego domu sprawić. Tylko lepszą, bo ta to trochę taka... najtańsza.
A poza tym zima przyszła. W całej Anglii podobno śniegiem posypało, chociaż raz mają gorzej niż my. Bo u nas to tylko na szczęście mróz. Dzisiaj to już przegięło, całe minus dwa. Szyby w samochodzie nawet nie było jak skrobać, bo mgła, która wczoraj się pięknie pojawiła, zalepiła całą powierzchnię jedną grubą taflą. Na pocieszenie jednak zima zmalowała także i takie obrazki:

Okno

 Płot

 Lewe lusterko

Prawe lusterko 

A jak tam u Was dzisiaj? Bo patrzę na pogodę w ajfonie i nie wierzę...

sobota, 19 listopada 2016

Nadchodzą święta

Co roku o tej porze zaczynaja się pojawiać w telewizji reklamy świąteczne. W Wielkiej Brytanii największą popularnością cieszą się reklamy domu handlowego John Lewis. Są niezwykłe, wzruszające i ludzie czekają na pierwsze ich pojawienie się w telewizji, co jest powszechnie ogłaszane, a potem komentowane, na przykład w lokalnych rozgłośniach radiowych. Tegoroczna reklama wygląda tak:


Uważam że jest to naprawdę udana reklama, choć ma swoich przeciwników. Ale tego można było się spodziewać. Zaskoczyła nas jednak reklama lotniska Heathrow. Po pierwsze, nie przypominam sobie żebym widziała kiedykolwiek reklamę lotniska (linii lotyniczych - tak, ale lotniska nie), po drugie - zdaniem niektórych przebija Johna Lewisa. Zobaczcie sami:


Reklamy innych sklepów są już bardziej "normalne", choć oczywiście wciąż fajne. Sainsburys w tym roku jakoś szczególnie mnie nie zachwyca, reklama za długa i zbyt mało czytelna. Ale ich reklama z 2014 roku szczególnie zapadła mi w pamięć i muszę ją Wam tu pokazać, bo według mnie była to reklama roku, oparta na prawdziwej historii. Oto ona:


Która Wam się podoba najbardziej?




piątek, 18 listopada 2016

Humor na weekend

Dzisiaj zamiast tradycyjnych dowcipów kilka perełek z mojego facebooka.
Posortowałam je dla Was tematycznie.
Zapraszam :-)

Ociężale...




Pośmiertnie...



Motoryzacyjnie...



Damsko-męskie...




O głodnych pieskach...



I o Grażynie




Udanego weekendu!