Jest taki fajny konkurs u Jasnej pod tytułem "Kot w oknie". Dołączam się i ja. A jako że zdjęć Tigusia w oknie mam z dwieście tysięcy a Migusi jakieś trzy, postanowiłam że zamieszczę jedno wspólne zdjęcie. Zrobione tydzień temu przez moją córkę, ważne szczególnie bo to był pierwszy raz kiedy Tiggy nie zrzucił Maleńkiej z parapetu :-) Ale niestety nie mogę bo właśnie doczytałam - Jeden kot Jedno zdjęcie. Trudno.
Oto Moje Koty w Oknie:
Migusia
Tiguś
A to zdjęcie które planowałam pierwotnie - już poza konkursem. I z rozpędu - jeszcze kilka fotek z tej serii .