wtorek, 5 listopada 2019

Komu w drogę...

Pazureiry na pierwszy dzień zrobione, potem sobie będę robiła na bieżąco. Od rana mam raisefieber, a właściwie to już od paru dni. W ubiegłym tygodniu popsuł mi się samochód, ale nie chce mi się o tym pisać, bo już naprawiony i to za darmo, tylko nerwów trochę straciłam i czasu. Kto ma fejzbuka ten wie, a kto nie ma to stracił.
W weekend gościliśmy wnusię moją kochaną, oczywiście razem z mamusią, taka śliczna i mądra  dziewczynka jest, najlepsza i najpiękniejsza z wszystkich dzieci na świecie. A Wy inne babcie to się wcale nie znacie oczywiście :-)))


Wnusia już pojechała do domku, ale nie miałam nawet czasu zatęsknić, bo roboty w cholerę z pakowaniem i w ogóle, powoli skreślam punkty z listy ale jeszcze trochę zostało do zrobienia na dzisiaj. Tak że kończę, pozdrawiam, prawdopodobnie nic nie napiszę do 25-go, może coś na fejzbuku ale nie obiecuję, bo nie wiem jakie tam zasięgi będą. Bo na morzu to nie będzie wcale.
Wyjeżdżamy jutro z rana do Gatwick, tam noc w hotelu, a w czwartek rano samolot i wieczorem będziemy ju.ż w Jordanii. Nie że tam się tak długo leci, tylko różnica czasu jest chyba cztery godziny. Albo trzy.
No to trzymta się ludzie, pa!

7 komentarzy:

  1. No nie moge tym razem tych pazurierow odpuscic:))) Nieustannie mnie zadziwia, ze w Europie ciagle tak gleboko sie wycina skorki, ze palec przy nasadzie paznokcia wyglada opuchniety. A przeciez ta skorka ochrania strefe wzrostowa paznokcia i powoduje, ze paznokcie sa zdrowsze.
    NO, ulzylo mi:)))))))))))
    Kochana, jedz wypoczywaj, zwiedzaj i jak wrocisz to my tu czekamy jak zawsze na relacje:****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eeeee... sama sobie pazury robilam. Z tymi skorkami to nie do konca tak, nie wycinaja skorek tylko je odsuwaja delikatnie, pamietam jak kiedys sie na babke wkurzalam ze mi nie usunela skorek. Sama teraz tez raczej nie wycinam, tylko to co odstaje. Ale masz racje, pewnie za gleboko odsuwam. Zreszta, nie mam za duzych skorek, pewnie dlatego ze ciagle masuje te swoje paznokcie. Mam je brzydkie, teraz to sa piekne w porownaniu do tego co kiedys.
      No.
      Relacja z pewnoscia bedzie, czekajcie dzielnie :-*

      Usuń
  2. Baw się dobrze:)
    Ja nie umiem malować, wiec podziwiam. Oddaje sie w ręce fachowca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Udanej podróży. I rób duuuużo zdjęć na bloga:) I wracaj szczęśliwie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Baw się dobrze i przywieź multum zdjęć. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak fajnie, że po tych całych stresach tegorocznych możecie się oderwać. Udanego wyjazdu! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No to pa :P Ale Ci się pazurki Świcą :P

    OdpowiedzUsuń